Wyhaftowałam sobie bluzę



Witam wszystkich po długiej przerwie. Przepraszam że tu taka cisza. Długo nic nie szyłam, za to zajmowałam się haftowaniem bluzy.
Lubię haftować, zwłaszcza zimą, jednak w przypadku tak ogromnych wzorów jaki sobie wymyśliłam, trwa to całe wieki. Nie wiem ile dokładnie mi ten wzór zajął, były miesiące gdy haftowałam co dzień ile się dało, ale latem w ogóle nie miałam na to ochoty. Z dużymi przerwami trwało to jakiś rok. Często coś prułam, bo efekt mnie nie zadowalał, bywało że nie mogłam się zdecydować na technikę jakiej użyć. Była to mozolna praca, jednak z efektu jestem w pełni zadowolona :)
Dopiero po wyhaftowaniu wzoru uszyłam bluzę, robiąc odwrotnie byłoby to trudniejsze i przede wszystkim nieporęczne. 
Wykrój pochodzi z Burdy 1/2017, jeśli będziecie chcieli z niego skorzystać, ostrzegam, jest bardzo obszerny. Szyjąc tą bluzę byłam w 3 miesiącu ciąży (tak, JESTEM W CIĄŻY!!!), ale wykroiłam mniejszy rozmiar. Po zszyciu okazało się że i tak jest zbyt luźna, zwęziłam więc po bokach - nadal spory luz... Moim zdaniem największy problem stanowi tył bluzy, jest ogromny, jak dla chłopa z szerokimi plecami, należałoby go przemodelować. Tymczasowo odpuściłam sobie dalsze zwężanie, no w końcu jestem w ciąży i rosnę :) Taka ładna bluza na ten stan się przyda, chyba będę mogła ją nosić aż do rozwiązania, a gdy wrócę do formy to wtedy ją przerobię. A zatem, przedstawiam Wam moją pierwszą uszytą ciążową rzecz :)

kurtka & bluza - ViolettaZ
botki - H&M
torebka - Mango
okulary - House







PODSUMOWANIE:
* wykrój: 102 Burda 1/2017 (zalecam wybranie jak najmniejszego rozmiaru)

* materiał: dzianina pętelka
* zdobienie: samodzielnie wykonany haft ręczny; użyłam bawełnianej muliny firmy Ariadna; wzór od spodu podklejony jest flizeliną
* szycie głównie overlockiem



Komentarze

  1. Świetna :) bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niesamowity jest ten haft. Szczerze podziwiam umiejętności i cierpliwość. Bluza jest rewelacyjna.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super wyszło! Ale masz cierpliwość, ja bym chyba odpuściła, mam za mało czasu na szycie dla siebie, wiec perspektywa noszenia czegoś po bardzo długim haftowaniu by mnie przerażała :D Wyszło super :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna bluza! niesamowity haft, który na bank jest hitem tej wiosny. Zapraszam do siebie na sosimply.pl. Mam parę ciekawych bluz, może znajdziesz coś też dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny haft, bardzo mi się podoba. Pozdrawiam wszystkich i zapraszam na mój blog!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem zachwycona, bluza cudowna ale ten haft to prawdziwe dzieło. Wyglądasz pięknie :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękna spódniczka :) Bluzka też super

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ cudeńko wyszło! Z szarej, niemal niezauważalnej bluzy zrobiłaś coś, obok czego nie da się przejść obojętnie! Już sobie wyobrażam, jak by ten haft wyglądał na letniej sukience... :) Gratulacje z racji oczekiwania na maluszka - możesz mu szepnąć, że ma zdolną mamę ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Coś wspaniałego! Ile pracy w to włożone i jaka staranność wykonania! Brawa wielkie!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty