Carmen na Zamku w Mosznej
Hiszpańskie dekolty opanowały moją szafę, bo jak tu nie kochać czegoś takiego w czym kobieta czuje się jeszcze bardziej kobieco :) Pierwsza carmen, jaką uszyłam miała 2 nachodzące na siebie falbanki (link do posta), druga była bardziej dopasowana i tylko delikatnie odsłaniała ramiona (link do posta). Trzecia sukienka musiała być zupełnie inna, dlatego pojawiły się w niej rękawy oraz falbanka wycięta z pełnego koła. Ta sukienka, w przeciwieństwie do poprzednich nie jest przecięta w okolicach talii, jest jedną luźną formą spiętą oddzielnym paskiem, który sama zaplotłam.
Bazą do uszycia tej sukienki był wykrój 5D z "Szycia krok po kroku" 1/2016. Dla lepszego efektu poszerzyłam rękawy.
Zdjęcia zostały wykonane na terenie Zamku w Mosznej, w trakcie wycieczki z okazji naszej 3 rocznicy ślubu :) Zdjęcia wewnątrz zamku można robić tylko bez lampy błyskowej, co oczywiście jest zrozumiałe, dlatego tylko kilka nadaje się do publikacji. Niestety niewiele można zobaczyć wewnątrz, jest dosyć skromnie, gdyż większość zabytkowego wyposażenia zniszczyli pod koniec II Wojny Światowej rosyjscy żołnierze. Poza tym jest to przede wszystkim hotel. Za to z zewnątrz zamek robi ogromne wrażenie :)
sukienka - ViolettaZ; okulary - House
sandałki & torebka - Zara
PODSUMOWANIE:
* baza to wykrój 5D z "Szycie krok po kroku" 1/2016
* tkanina: wiskoza, która można u mnie kupić
* dodatki krawieckie: gumka 10 mm, granatowy sznurek oraz pozłacane końcówki użyte do wykonania paska
* szycie stębnówką oraz overlockiem
Kolejny Twój ciuch, który zachwyca!
OdpowiedzUsuńZnowu chylę czoła!
Zwłaszcza, że mam ogromną słabość do takich bluzek ;)
Violu piękna sukienka,zaprezentowałaś ją w najwspanialszych okolicznościach dzieła człowieka i przyrody :)
OdpowiedzUsuńTen dekolt jest boski !!!
piękny zamek, piękna Ty...ładnie Ci w takich kolorach! :)
OdpowiedzUsuńPięknie, kobieco i romantycznie ! Świetny pomysł miałaś z tym plecionym paskiem :-) A koło na falbanie pięknie się układa. Sama miałam poszyć sobie takie sukienki/ bluzki, ale mam wrażenie, że ( przynajmniej w mojej zachodniopomorskiej strefie klimatycznej ;-) lato już odeszło! :-( I nie poszyłam nic, a teraz zupełnie inne tematy na tapecie... Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWiolu zachwycasz:) Sukienka cudna nie wspomnę o bajkowym krajobrazie no po prostu wyglądasz bosko!!!!
OdpowiedzUsuńw takim wydaniu możesz być spokojnie ambasadorką zamku w Mosznej :)
OdpowiedzUsuńSukienka jest śliczna no i pomysł na pasek bardzo mi się podoba chyba go odgapię ;-) Wyglądasz pięknie!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMasz talent - piękna sukienka, a zdjęcia architektury też przepiękne :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda ta sukienka w tym bajkowym zamku, odkryte ramiona opanowały w tym roku wiele szaf. Sukienka jest śliczna, a materiał doskonały na taki model.
OdpowiedzUsuńP.S.
Czy tkanina wiskozowa z której szyłaś wdzianko jest jeszcze w promocji?
Pozdrawiam :)
Dziękuję za miły komentarz :) Tak, ta porcelanowa wiskoza jest w stałej promocyjnej cenie dla czytelników bloga, 24.30 PLN/mb :)
Usuńsukienka z tym dekoltem prezentuje się mega efektownie ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Śliczna sukienka, choć najbardziej w oko mi wpadł pasek, jest genialny :)
OdpowiedzUsuńMuszę zwiedzić ten zamek :) Jest bajkowy <3
OdpowiedzUsuńTo też Hotel? Wow :)
Piękna sukienka :)
Bardzo fajna sukienka :) Świetnie wyglądasz w tych sukienkach z odkrytymi ramionami, zdecydowanie to krój dla Ciebie! :)
OdpowiedzUsuńWow super! Ślicznie wyglądasz :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis,a zamek piękny!
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie,właśnie dodałam mój pierwszy wpis
Link do bloga:http://mapattern.blogspot.com/?m=1
Sukienka piękna! Zamek też wygląda bardzo dobrze.
OdpowiedzUsuńSukienka piękna ...na czasie
OdpowiedzUsuń