Plażowa maxi




Wybierając się na wakacje, najważniejszą częścią garderoby jaką należy spakować, jest sukienka plażowa. To w niej najczęściej chodzimy, dobrze by była wygodna, łatwa do zdejmowania, wykonana z dobrej tkaniny, nie tylko przewiewnej ale i takiej która w miarę dobrze wygląda pomimo dłuższego braku kontaktu z żelazkiem. Jedni wolą mini, inni maxi, jeszcze inni zamiast sukienki pareo. Ja w tym roku, zupełnie nietypowo jak na mnie postawiłam na długą sukienkę. Zawsze podobały mi się takie kiecki ale sądziłam że przy moim wzroście 163 cm będę wyglądać dziwnie... skąd mi się biorą te teorie, spodnie nie dla mnie, maxi nie dla mnie, dobrze że jednak nie boję się przymierzać na pozór nie pasujących mi rzeczy i obalam te swoje uprzedzenia. 
Sukienka nie wyszła spod mojej igły, upolowałam ją w second-hand i pokochałam chyba jeszcze przed założeniem. Jest bardzo fajnie uszyta, można się w niej swobodnie poruszać, a marszczona góra bardzo dobrze leży na biuście, nawet gdy odepniemy ramiączka. Jest zupełnie nieprzezroczysta, swobodnie mogłam ją nosić również poza basenem. Pomimo że spakowałam kilka plażówek, tą różową maxi nosiłam niemal co dziennie, 2 innych kiecek nawet raz nie założyłam. Następnym razem, mam nadzieję, spakuję się rozsądniej :) Strojów kąpielowych też wzięłam za dużo, ostatecznie nosiłam tylko 2 komplety. Za to zabrakło mi porządnego pareo, o tym że miałam go uszyć przypomniałam sobie w ostatniej chwili, nie było wyjścia, musiałam wygrzebać z szafy jakąś nadającą się chustę. 
To nie jedyna sukienka z second-handu, którą zabrałam na wakacje i mam nadzieję że jeszcze nie jedną upoluję. Złapałam bakcyla i chyba długo mi nie przejdzie :)
Hotel Minos posiada aż 9 basenów, do tego wiele pokoi ma swoje prywatne baseny, myślę że nawet w szczycie sezonu każdy znajdzie dla siebie kawałek przestrzeni. Mieliśmy co dzień leżeć nad innym basenem ale jakoś tak przyczepiliśmy się do tego który widzicie za moimi plecami i tam do końca zostaliśmy. Może to przez te wygodne kanapy, a może po prostu chęć ciągłego patrzenia na może :) Korzystaliśmy również z niewielkiej, przyległej do hotelu piaszczysto-żwirkowej plaży. Nie jest jakaś wybitnie piękna, bo takich na wyspie jest niewiele i trzeba się do nich wybrać z wycieczką lub samodzielnie samochodem, mam tu na myśli Elafonissi na zachodzie wyspy, Laguna Balos i wyspa Gramvousa na północno-zachodnim krańcu Krety, na wschód od Agios Nikolaos plaża Voulisma, a na samym wschodnim krańcu wyspy plaża Vai. Jednak biorąc pod uwagę, że wiele hoteli od plaży oddziela ulica i w dodatku są to publiczne plaże, na prawdę nie można narzekać na ten mały prywatny zakątek z darmowymi leżakami :)

sukienka - New Look (sh); ciemne bikini - Reserved; białe bikini - Pepco; okulary & chusta - House















Komentarze

  1. piękny ten hotel, naprawdę robi wrażenie. Ja na Krecie wybrałam hotel Kalypso położony w dzikiej, mało turystycznej południowej części. Całość w skałach. Bajeczne widoki.
    Następnym razem rozważę Twoj hotel, bo naprawdę wygląda zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hotel jest wart polecenia, a niestety na wyspie jest więcej tych gorszej jakości, dlatego warto wymieniać się doświadczeniami, by nie zmarnować urlopu :)

      Usuń
  2. Ale tam pięknie, zazdroszczę! I świetna kiecka! Tez tak mam zawsze, pakuję wielką walizkę a potem biegam w dwóch ciuchach na krzyż :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za każdym razem sobie powtarzam bądź rozsądna, a i tak wychodzi jak zawsze :)

      Usuń
  3. Wyglądasz bajecznie w tym wakacyjnym otoczeniu. Widoki piękne! I Ty w tej upolowanej sukience wyglądasz świetnie i bardzo radośnie. Super!

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Hotel jest otwarty jeszcze do końca miesiąca, niestety z Polski już nic tam nie lata. Ale już na wiosnę możesz się wybrać :)

      Usuń
  5. Będę się powtarzać, ale widoki wspaniałe! Nie dziwię się, że tak czekałaś na ten urlop:) A z zawartością walizki to już tak jest, że nie zawsze wszystko się założy. Ja jednak wychodzę z założenia, że lepiej wziąć za dużo, niż za mało ;))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację! :) Ja też lubię większy wybór, pewnie dlatego tyle tego pakuję :)

      Usuń
  6. świetna! bardzo lubię takie sukienki...po prostu zakładasz i wychodzisz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest mega wygodna :) Kupiłam ją w idealnym stanie więc pewnie długo mi posłuży :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty