Grochy
Wszystko co dobre szybko mija, mój urlop też już dobiegł końca. Wróciłam wypoczęta, opalona i z mnóstwem zdjęć. To był wspaniały pobyt na Krecie, w świetnym hotelu Minos Imperial Luxury Beach Resort & Spa położonym pomiędzy Sissi a Milatos. Poświęcę mu nieco więcej uwagi w następnych postach, teraz jednak przejdźmy do sukienki.
Te grochy na granatowej satynie to jedna z 3 uszytych sukienek specjalnie na ten wyjazd, w sumie uszyłam ich 5 ale ostatecznie z dwóch zrezygnowałam. To nie jest jakieś wybitne dzieło ale napawam się dumą bo uszyłam ją z zaledwie 1,20 mb tkaniny :) Gdy wyciągnęłam w hurtowni belkę z tą satyną wydawało się że będzie tego więcej, niestety po rozwinięciu zaledwie 120 cm, trochę się wahałam, jednak gdy pani z obsługi zaczęła mnie przekonywać, że na pewno starczy tego na sukienkę na ramiączkach, to jakby rzuciła mi wyzwanie, pomyślałam "a ja uszyję z tego coś z rękawem!", no i uszyłam :)
Wykrój już sprawdzony, jedna wakacyjna sukienka już z niego powstała (link do posta), jednak tym razem trochę go zmodyfikowałam. Na wysokości bioder doszyłam zmarszczoną spódnicę (falbanę), mogłaby być trochę obszerniejsza ale tylko na tyle starczyło mi materiału. Sama tkanina, satyna, jest idealna na wakacje, prawie wcale się nie gniecie i do tego jest przyjemnie chłodna w dotyku.
sukienka - ViolettaZ; płaskie sandały - CCC; koturny - Zara
Szczegóły szycia:
* wykrój zmodyfikowany 111 z Burdy 5/2011
* tkanina: satyna
* zużycie tkaniny: 1,2 mb
* wykończenie brzegów: overlock - ścieg rolujący 3-nitkowy
* użyte maszyny: stębnówka + overlock
uwielbiam takie krajobrazy!
OdpowiedzUsuńJa też :) najchętniej bym tam została na dłużej :)
UsuńPodobają mi się te grochy bardzo! Podoba mi się też pomysł na tę falbanę, bo dzięki temu sukienka od razu wyróżnia się z tłumu sukienek o podobnym pudełkowym fasonie :). Pięknie wyglądasz w granatowym kolorze. A te sandały na koturnie... ach, gdybym ja potrafiła chodzić w takich butach... :). Są świetne!
OdpowiedzUsuńSuper że sukienka się spodobała :) Buty są dosyć wygodne ale trzeba w nich uważać na wystającą kostkę brukową ;)
UsuńKiecka pierwsza klasa, świetnie na Tobie leży! Widzę, że urlopik też udany, to fajnie.
OdpowiedzUsuńDzięki :) oj tak, urlop bardzo udany :)
UsuńPiękna sukienka, falbana, dekolt z tyłu i tkanina to wszystko sprawia, że jest bardzo oryginalna. Krajobrazy cudne ;-)
OdpowiedzUsuńPiękna sukienka,piękna tkanina i piękna kobieta w niesamowitych okolicznościach przyrody i nie tylko :))) Po prostu bajka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję :)
UsuńGroszki solidne, a krajobraz przecudny :)
OdpowiedzUsuń