Brokatowe paski
Wspominałam już wcześniej, że na moje spóźnione wakacje zabrałam 3 uszyte przeze mnie sukienki. Oto druga z nich, najprostsza w wykonaniu, najszybsza do uszycia ale mimo to najlepsza z nich wszystkich, myślę nawet że to moja najlepsza sukienka uszyta w tym roku. W żadnej innej, no poza suknią ślubną, nie czułam się tak wyjątkowo, seksownie ale i pełna elegancji.
Powstała z dosyć opornej we współpracy dzianiny, o ile po lewej stronie da się ją jako tako przeszyć na stębnówce, szycie na prawej stronie materiału jest dosłownie niemożliwe. Za to overlock świetnie sobie dawał radę z tą złośliwą materią, więc gdyby nie on sukienki bym nie skończyła. Jako baza posłużył mi wykrój bluzki 120A z Burdy 7/2009. Dół wykroiłam trochę na oko. Dolna krawędź wykroju bluzki, posłużyła mi jako odwzorowanie dla górnej krawędzi spódnicy, od której następnie odmierzyłam w dół ok. 105 cm, jednocześnie delikatnie zwężając boki zamiast ciąć na prosto, dzięki czemu sukienka nie jest zbyt szeroka dołem, nie pląta się między nogami i zupełnie swobodnie można w niej chodzić. Jak wiadomo paski mogą nam dodać objętości, dlatego dół sukienki wykroiłam po skosie pasków, tracąc przy tym znacznie więcej materiału, ale co tam, dla takiej sukienki warto :) Nie wiem ile zużyłam tkaniny, dopiero gdy policzę resztę na belce się okaże, jednak z pewnością nie mniej niż 2 mb.
Stębnówką zszyłam tylko górę z dołem, wszystkie inne boki, plisy, gumkę na szwie łączącym górę z dołem oraz dolny brzeg szyłam overlockiem. Pomimo że ta dzianina nie wymaga obszywania, chciałam by sukienka była wykończona, dlatego dolny brzeg obrzuciłam 3-nitkowym ściegiem rolującym. Plisa dekoltu to w zasadzie tunel, który wg wykroju powinien być zawinięty pod spód i przeszyty po prawej stronie. Jak już wspomniałam, z tą dzianiną nie jest możliwe szycie po prawej stronie (może to za sprawą brokatowej powierzchni), dlatego tunel doszyłam overlockiem, nie zawijałam pod spód, następnie wprowadziłam w niego gumkę na całej długości (w wykroju miała być tylko w okolicach pachy), jednak nie naciągając jej zbyt mocno, by dekolt się nie marszczył. Od strony rękawa jest spory otwór, dlatego uszyłam jeszcze coś w rodzaju bandeau z tej samej dzianiny.
Wybaczcie za ilość zdjęć, jednak trudno było mi cokolwiek odrzucić, jestem wprost zakochana w tej sukience, która w dodatku fantastycznie wpisała się w scenerię hotelu :)
sukienka - ViolettaZ; sandały - Pepco
Szczegóły szycia:
* baza na górę sukienki: wykrój 120A Burda 7/2009
* materiał: brokatowa dzianina nie wymagająca obszycia brzegów
* dodatki: szersza gumka wprowadzona w tunel przy dekolcie; gumka 7 mm przyszyta na szwie łączącym górę z dołem sukienki
* użyte maszyny: stębnówka (tylko do szycia po lewej stronie tkaniny), overlock (niemal wszystko zostało nim uszyte)
Ślicznie wyglądasz w sukience! Do twarzy ci w takim kolorku:)
OdpowiedzUsuńhttp://diamontsfashion.blogspot.com/
Piękne tło na zdjęciach <3 I sukienka też prześliczna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWOw, genialna kiecka, szacun!
OdpowiedzUsuńSuper że Ci się podoba, dzięki :)
UsuńJa tam lubię oglądać zdjęcia, więc fajnie, że jest ich więcej ;)
OdpowiedzUsuńSukienka jest piękna. Dół skrojony po skosie cudownie się układa.
Dziękuję :)
UsuńO! Ta sukienka jest obłędna!Najprostsze przepisy są najlepsze a efekt robi tu piękny materiał.
OdpowiedzUsuńZ pewnością przyciągałaś w niej spojrzenia:)
Fajnie że Ci się podoba :) Czułam się w niej wyjątkowo :)
UsuńRety, jaka zjawiskowa tkanina! I Ty :). Cudownie wyglądasz w tej sukience.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękna sukienka, świetnie w niej wyglądasz! <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńUrok tej sukienki tkwi właśnie w prostocie :-) Piękna jest i pięknie w niej wyglądasz :-) Bardzo ciekawy materiał, taki mieniący się, a granat uwielbiam :-) No a miejsce bajeczne :-)
OdpowiedzUsuńDzięki, bardzo się cieszę że Ci się spodobała :) Ta dzianina błyszczy ale tak fajnie subtelnie, dzięki temu można ją wykorzystać na więcej okazji :)
Usuńpięknie!! spódnica po skosie pasków to bardzo trafiony pomysł! :)
OdpowiedzUsuńpięknie wyszło
Wyglądasz w niej zjawiskowo! Hotel powinien Ci dopłacić za podniesienie atrakcyjności Twoim appearance :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńPiękna sukienka i bardzo zaintrygowała mnie ta dzianina. Czy jest może dostępna w Twoim sklepie? :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) A tej dzianiny mam jeszcze kilka metrów, najlepiej napisz do mnie maila.
UsuńBardzo fajna suknia. Ja nie uszyję, ale bardzo mi się podoba:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń