Rozmyślania o wakacyjnej walizce


Lubię mieć plan, zwłaszcza jeśli chodzi o wakacyjny wyjazd. Określony kierunek, wyznaczona data, zaplanowane wszystko co spakuję, co uszyję lub kupię specjalnie na ten wyjazd. W tym roku jednak wszystko stoi trochę na głowie, termin urlopu ciągle się przesuwa, co gorsza nie wiem nawet na jak długo i co najważniejsze gdzie pojedziemy. Jedno jest pewne, gdziekolwiek to będzie, tym razem nie dotrzemy tam własnym środkiem transportu, czyli muszę się liczyć z limitem bagażowym :( Będziemy polować na last minute, a w takim przypadku od momentu kupna wypoczynku do wylotu może być bardzo krótki okres, jeśli wcześniej nie zaplanuję co wpakuję do walizki, mogę ryzykować spóźnienie na odprawę... 
A zatem, na miesiąc przed tajemniczą wyprawą zaczynam planować walizkę i tu z pomocą przychodzi mi blog. Trochę się uzbierało tych moich stylizacji, wystarczy tylko je przejrzeć i wybrać gotowe zestawy a już będzie jakaś baza :)  
Zacznę od najnowszej rzeczy w mojej szafie, cudnej kreszowanej sukienki od Shein (link do sklepu), którą uwielbiam od pierwszego założenia, do kompletu mała granatowa torebka (za która biegałam po całym mieście), beżowe koturny Zara wymiennie ze złotymi sandałkami House oraz okulary House i już mam pierwszy zestaw do walizki :)  

 Oczywiście gdy przychodzi pora zdjęć moja grzywka jest nie do okiełznania...





Kolejna lekka, kreszowana sukienka od Shein (link do sklepu), trochę transparentna więc idealna na plażę. Nad jeansową kamizelką jeszcze się zastanowię, torba (House) niestety jest zbyt duża więc zostaje w domu, za to druga para okularów (House) z pewnością się przyda.


Interesują nas nadmorskie kierunki, a co się najlepiej sprawdza w takich klimatach - paski! Rok temu, specjalnie na wakacyjny wyjazd uszyłam dzianinową sukienkę w paski (link do posta), co ważne, w cale nie pogrubia :) Pasuje do niej niemal wszystko, ale ja z pewnością spakuję do kompletu biało-srebrne sandały na obcasie (Mohito).

Może jeszcze dopakuję ten pasiasty żakiet Shein (link do sklepu), na wieczorny spacer może się przydać.

Pozostając w temacie pasków, prążkowana lniana, biało-granatowa sukienka DIY (link do posta), pasujące do niej sandałki już "spakowałam", a torebkę wezmę z pierwszego zestawu, czyli granatową :)


Dorzućmy trochę żywszych kolorów w postaci plażowej sukienki, którą rok temu uszyłam z gazy (link do posta), a do kompletu płaskie złote sandałki o których już pisałam.

Bardzo lubię boho, nie mogę więc nie spakować tej lekkiej, wygodnej sukienki (H&M), którą lubię nosić ze skórzanymi sandałkami kupionymi kilka lat temu w Hiszpanii (stare a wciąż w dobrym stanie). Do sukienki będą również pasowały złote sandałki oraz beżowe koturny - najważniejsza zasada pakowania, bierz takie buty, które pasują do jak największej liczby spakowanych rzeczy. 

Tropikalne wzory? Koniecznie!Lekka, bawełniana sukienka bez rękawów, którą również uszyłam rok temu (link do posta), a do kompletu czarno-złote płaskie sandałki (DeeZee).

Nad tą sukienką jeszcze się zastanawiam (link do posta), za to srebrne sandałki (Pepco) i torebkę z pewnością spakuję, bo pasują do wielu rzeczy z tej listy :)

Podsumowując, w mojej wakacyjnej walizce mam na razie 8 sukienek (jak na mnie to niewiele), 2 torebki, 1 sandały na obcasie, 1 koturny, 4 pary płaskich sandałków, 2 pary okularów przeciwsłonecznych, 3 kostiumy kąpielowe... Na podróż wezmę wygodne szorty, jakąś bluzkę i może niedawno uszytą z żakardu bluzę(wkrótce ją Wam pokażę). Na pewno poszyję jeszcze jakieś sukienki, tylko na razie nie wiem jakie... Ostatnio mam jakiś szyciowy kryzys, skutkujący coraz większą liczbą niedokończonych projektów (oczywiście tylko tych które szyję dla siebie).
Ciekawa jestem jaki Wy obieracie system pakowania na wakacje, czy robicie to na długo przed wyjazdem, czy może w ostatniej chwili, co w tej walizce przeważa, bez czego nie możecie się obejść. Chętne poczytam Wasze komentarze :)

Komentarze

  1. A ja też za miesiąc i też na last minute - kto wie, może się spotkamy na jakiejś egzotycznej plaży :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podobają mi się Twoje wakacyjne zestawy :) Najbardziej chyba drugi, ale koniecznie z kamizelką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to chyba jednak spakuję tą kamizelkę, w sumie jest malutka, miejsca dużo nie zajmie ☺

      Usuń
  3. hahaha, mam to samo z moją grzywką :) widzę że masz świetny gust jeśli chodzi o buty <3

    OdpowiedzUsuń
  4. pierwsze wrażenie!!!...ile ty masz butów :D
    a ile sukienek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To takie moje dwie choroby hihi nigdy dość butów i sukienek ☺

      Usuń
  5. Witam! Masz fajne stylówki! Nominuję cię do LNB, więcej informacji na moim blogu:
    arfashionstyle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Cześć

    Mam pytanie czy jest może jeszcze dostępny żakard bawełniany różowy? I czy można zakupić 1,5mb?

    Pozdrawiam
    Basia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, jest jeszcze dostępny ☺ proszę przesłać zamówienie na adres atelier.violettaz@gmail.com
      pozdrawiam

      Usuń
  7. My w tym roku nigdzie się nie wybieramy, ale co roku gdy gdzieś lataliśmy, to również byliśmy na walizkach i szukaliśmy czegoś na ostatnią chwilę- fajne oferty można znaleźć i to za niską cenę :)
    Ale powiem Ci, że lecąc w egzotyczne kraje nigdy nie miałam problemu z pakowaniem, wiadomo, że bedzie upał, więc same latnie ciuchy, gorzej przyszło mi pakowanie nad nasze polskie morze... tam to nie wiadomo co zabrać, czy letnie, czy ciepłe- bo nigdy nie wiadomo jaka pogoda, więc masz ułatwione zadanie :) :)

    Ta granatowa sukienka jest świetna- tak trochę pod boho mi podchodzi <3 swoją drogą na ich stronce nazwana jest "marynarką" :P hehehe

    Z tą grzywką to doskonale Cię rozumiem, moja też płata mi takie psikusy grrr

    klik: 16,99$ i blezer w paski 25$

    Miłego dnia :)
    Daria

    OdpowiedzUsuń
  8. Pakowanie siebie na wakacje to moja zmora. Twoje zestawienia wakacyjne są super.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najchętniej wzięłabym pół szafy hihi i tak zawsze żałuję że jednak czegoś nie spakowałam.

      Usuń
  9. A tej pięknej sukienki z Burdy 111 6/2011nie bierzesz? Takiej prostej z tyłem w kształcie litery V ze sznureczkami? Świetna jest! I.ten kolor ma taki Wakacyjny 😜
    Zmiana na głowie? 😀 pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tym razem jej nie spakuję, była już ze mną 2 razy na wakacjach, czas na coś nowego inna kwestia że nie leży tak ładnie jak rok temu bo przybyło mi tu i ówdzie :/ A kolor włosów już zdążyłam zmienić hihi ☺ zapraszam na najnowszy post ☺

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty