Burda 6/2014


Właśnie ukazał się w kioskach najnowszy numer Burdy 6/2014, a w nim:



 Bardzo podoba mi się ta bluzka z poziomymi zakładkami, zwłaszcza że do jej uszycia potrzebujemy zaledwie 135 x 110 cm tkaniny. Może być uzupełnieniem każdej letniej stylizacji, na co dzień, do pracy i na wieczór. Spodnie to już jednak nie moja bajka.


Ta sukienka ma niewątpliwie oryginalny fason, można ją potraktować jako przydługą koszulę i nosić np. z legginsami, ja oczywiście nosiłabym ją po prostu jako sukienkę. Burda oznaczyła ten model jako trudny ale może nie taki diabeł straszny :)


Powyższe dwie sukienki to zdecydowanie nie mój typ, podobnie jak sukienka 112 kompletnie mi się nie podobają.

Kamizelka... na ryby, spodobałaby się mojemu tacie, totalnie antykobieca. W gazecie poświęcono jej więcej stron - "Szkoła szycia dla początkujących".

W tej sukience jest potencjał (choć użyta tkanina mi się nie podoba) - można z tego wykroju uszyć świetną sukienkę wakacyjną albo coś na wesele.





Do tego wykroju warto wrócić jesienią - niestety jest to model trudny.


Takie tuniki/sukienki lubię :) Nie lubię tylko plis - raz już je szyłam na sukience i to nic przyjemnego...

Nad tą sukienką właśnie się zastanawiam - mam akurat fajny kawałek lnu... Z pewnością to mój typ, z którym prędzej czy później się zmierzę :)

Kolejna świetna tunika, którą bardzo łatwo można przekształcić w sukienkę - potrzebujemy tylko fajny haftowany batyst lub len. 






Ogrodniczki 106 są koszmarne i niestety uwydatnią nam brzuch (a tego przecież żadna kobieta nie lubi), za to kombinezony to jedne z lepszych w całej historii Burdy. 

Ten krój szortów możemy znaleźć w wielu sklepach, fajnie że Burda umożliwia nam uszycie własnych gatek. Wpisuję je do mojego letniego planu szycia i mam już nawet odpowiednią tkaninę :)




Graficy zaszaleli ;)


W gazecie znajdziemy również pomysły na bluzki z odkrytymi plecami, zdobienia z kwiatów, krótki kurs szycia ogrodniczek oraz cenne porady na temat wykańczania lamówką.
Każdemu podoba się co innego, każda z nas inaczej odbierze najnowszą Burdę - ja znalazłam w niej dla siebie bluzkę, sukienkę, szorty i kombinezon więc chyba nie jest tak źle :) Już nie mogę się doczekać kolejnego numeru, sądząc po zapowiedzi na ostatniej stronie, może być całkiem udany. 




Komentarze

  1. Fajne rzeczy, choć do mnie jakoś za bardzo nie przemawia ten numer :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie pomyślałabym, że w tej gazecie ciągle można znaleźć tyle fajnych pomysłów:)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja chyba jestem kompletnie nie na czasie, bo w życiu nie slyszałam o tej gazecie! ;) Za to bardzo podoba mi się kolorowy kombinezon- o takim wlasnie marzę :) / dearpopinjay.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten numer całkiem nieźle się prezentuje i parę rzeczy przyciągnęło moją uwagę :-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty