Morska zieleń z odrobiną różu

Już dawno przyznałam się że jestem butoholikiem, dziś przyznaję że jestem również sukienkoholikiem. Znowu uszyłam sukienkę :) Tym razem kolorystyka wpasowująca się w wiosenne trendy. Wykorzystałam średniej grubości, niesamowicie mięciutką tkaninę wełnianą typu angora w turkusowo - seledynowej barwie, którą ozdobiłam ciemno różową tasiemką. Bazowałam na wykroju z Burdy który nieco zmodyfikowałam.
Uszyłam również kopertówkę z różowej eko-skóry, ozdobioną złotymi ćwiekami. To moja pierwsza torebka i wymaga jeszcze dopracowania.










Komentarze

  1. Bardzo ładna kolorystyka - torebka wyszła świetnie - masz talent. Tylko rajstopy jakoś tak mi średnio pasują ;) Ale to moje zdanie.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą :) te rajstopy nie bardzo pasują, dlatego starałam się je jak najmniej pokazać, w końcu o sukienkę tu chodzi. Czekam na piękną wiosenną pogodę by pokazać pełną stylizację z udziałem tej sukienki.

      Usuń
  2. Próbowałam kiedyś swoich sił na maszynie z Burda... niestety mogę tylko pogratulować zdolności. Moje dzieła nie wyglądają tak dobrze no i fajny kolorek.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty