Akcja ratunkowa swetra
Pewnego razu zauważyłam zmechacenie na moim ulubionym granatowym sweterku. Niestety zauważyłam to chwilę przed wyjściem. Nie chciałam znowu kombinować ze stylizacją, pomyślałam więc że sweterek ogolę i będzie po kłopocie. Niestety nie miałam specjalnej golarki do odzieży i wpadłam na "genialny" pomysł by użyć zwykłej jednorazowej maszynki do golenia... Na pierwszy rzut okaz golenie wyszło nieźle, niestety po chili wyłoniły się dziury (!!!). No to po swetrze i po stylizacji... Jeszcze tego samego dnia wpadłam na pomysł jak sweterek uratować :) Wymyśliłam że na cały przód naszyję jakieś aplikacje i kryształki. Kupiłam czarne haftowane kwiatki, a granatowe kryształki dostałam od bardzo sympatycznej osóbki. Oto efekt:
Przed akcją ratunkową:
Już odratowany:
Jaaaką świetną stylizację zrobiłaś!
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam :)
Dziękuję i pozdrawiam :)
Usuńsuper te rajstopy! uwielbiam motyw panterki! :)
OdpowiedzUsuńale świetne buciki<3
OdpowiedzUsuńButy, ahhh buty ! Maja piekny kolor i wygladaja na mega niewygodne, ale za to nieziemsko noge wydluzaja :)
OdpowiedzUsuńNo niestety, zwykłą maszynką do golenia trzeba baaardzo uważać a i tak można zrobić dziury. Widziałam oststnio golarki do ubrań w ROSSMANIE po 15 zł. Ja mam taką z Biedronki - działa bez zarzutu ;)
OdpowiedzUsuń